Chudziak wylany
Po małych perypetiach logistycznych, wypadnięciu reszty włosów z łysej głowy wreszcze wylany chudziak.
Po małych perypetiach logistycznych, wypadnięciu reszty włosów z łysej głowy wreszcze wylany chudziak.
Dzisiaj, nieco później niż planowaliśmy "kubełki" poszły na ścianę i przyjechała pierwsza wywyrotka zasypki. Jutro reszta zasypki dojeżdża na budowę.
Majster zasypuje i zagęszcza posypując cementem kolejne warstwy.
Jest tak:
Wreszczie coś sie dzieje. Ta Biała Franca wreszczie sobie poszła w diabły.
Dzisiaj została wykonana izolacja scian fundamentowych, jutro ocieplenie styropianem i folia kubełkowa. W poniedziałek zasypujemy.
Chyba już, może, zobaczymy, jeszcze nie jestem pewien, prawdopodobnie, tak się zdaje powoli koniec projektów.
Dzisiaj ustaliłem z porojektantem warunki finansowe i techniczne do wykonania projektu przyłącza wodnego i kanalizacyjnego do sieci.
Za około miesiąc do odbioru i mogę przekazać je wykonawcy.
W ramach zimy wiosną. na budowie postój. Nic się cie dzieje.
My natomiast wpadliśmy do Salonu Łazienek zaprojektowac łazienkę . Toaleta zostanie na mojej głowie. Mam plan wykorzystać kamień naturalny lub coś z programu płytek dekoracyjnych www.Stegu.pl
Oto i ona.