Wygrzewamy się w słoneczku
Dzisiaj Majster przyjechał na budowe zakończyc murowanie fundamentów.
Czekamy, aż wyschną i izolujemy, zasypujemy.
Jast tak:
Wpadł na chwilę mój Brat i stwierdził, że tak równo wymurowanej ściany to dawno nie widział. Co fakt, to fakt. Ukłon dla Majstra i jego Pracowników.
Majster stwierdził, że zasypujemy fundamenty.
Chyba pomylił materiał.
Jakiś dramat
Wczoraj zadzonił Pan Majster i powiedział, że dzisiaj rano będą na budowie.
Jak powiedział, tak zrobił.
Dzisiaj o 7:30 cała ekipa pojawiła się na placu budowy.
Plan na dzisiaj
Wyprowadzenie narożników i położenie conajmniej 1 warstwy dookoła na fundamencie.
Weszcie coś się dzieje.
Tak wyglądało o 11 tej
Przyjechały bloczki na fundament. (pierwsza dostawa)
Przyjechał, ale nie dojechał piasek. Kierowca się poddał i zdeponował piasek 50m od budowy. Warunki techniczne nie pozwoliły dojechac po miękkim gruncie pod budowę sprzętem ważącym 30 ton - co robić ??
Wiem !!! - Taczka i katapulta z wyrzutnikeim zaplecznym alias łoapata
Na szczęście mam możliwość podrzucić piasku ładowarką kołową i taczka zostaje w szopie.